Z czym kojarzy się Wam dzierganie na drutach? Z nudą i babcinym fotelem? Nic z tych rzeczy. Naszym uczennicom ta forma rękodzieła kojarzy się z najnowszymi trendami i sposobem na wyrażenie siebie.
Dnia 22 XI grupa chętnych uczennic z klas 3 i 5 wzięła udział w warsztatach robót na drutach pod hasłem: Puść oczko do tradycji. W trakcie zajęć dziewczynki zapoznały się z materiałami potrzebnymi do pracy, z nabieraniem oczek na druty, metodą robienia oczek prawych, lewych, a także oczek brzegowych.
Robienie na drutach jest niemal tak stare jak nasza historia. Najstarsze wzmianki o robótkach ręcznych pochodzą jeszcze z czasów starożytnego Egiptu. Za starych dobrych czasów kobiety w małych społecznościach gromadziły się wieczorami, by razem tworzyć przedmioty codziennego użytku. Przędły, dziergały, szyły. Teraz ta tradycja wraca. I to w niespodziewanej, nowoczesnej formie. Nowoczesne dziewiarki spotykają się na… Facebook’u.. „Spotkania Robótkowe Online” mają niemal dwa tysiące „lajków”. Co kilka dni grupa kobiet za pomocą kamerek internetowych i czatu wspólnie spędza wieczór, prezentując, co dziś stworzyły.
Najczęstszym argumentem przeciwko robótkom ręcznym jest nieśmiertelne „nie mam czasu”. Ale dla chcącego nie ma nic trudnego. Pamiętajmy: dziergać można wszędzie. Przed telewizorem podczas oglądania filmu, podczas podrózy, na ławce w parku. Wystarczy tylko chcieć. Zastanówmy się, ile czasu ucieka Nam na bezproduktywne czynności – telewizję oferującą nudne powtórki programów, sieciowe gry czy portale plotkarskie. A można przecież inaczej. Bo dzierganie jest świetną gimnastyką dla naszego mózgu. Naukowcy jednoznacznie dowiedli, że wszelkie prace manualne połączone z liczeniem poprawiają pracę półkul mózgowych.
Nasze dziewiarki połknęły haczyk… dziergania. Obiecałyśmy sobie, że będziemy spotykać się przynajmniej raz w miesiącu, by nasza pasja, która na pewno już w nas jest, była starannie pielęgnowana i zaspokajana. foto>>
Organizator:
Monika Witkowska